Marchewkowy krem z kurczakiem po tajsku
źródło inspiracji: http://www.inerikaskitchen.com/ ale z modyfikacjami
Składniki:
3 łyżki masła
1 średniej wielkości posiekana cebula
ok. 500g utartej marchewki
1 średniej wielkości ziemniak, posiekany w niezadużą kostkę
2 wyciśnięte ząbki czosnku
1 łyżka tajskiej pasty do zup Tom Yom
1 szklanka mleczka kokosowego
2 szklanki bulionu (ja użyłam drobiowego)
połówka piersi z kurczaka, pokrojona w wąskie paski(ja akurat tylko tyle jej miałam, ale to przecież do niczego nie zobowiązuje :P )
W garnku o grubym dnie zeszklić na 2 łyżkach masła posiekaną cebulę, dodać tartą marchewką(ja ją tarłam na grubych oczkach, w końcu i tak przecież potem trzeba wszystko zmiksować). Całość dusić na średnim ogniu przez ok. 4-5min. Dodać wyciśnięty czosnek oraz pastę Tom Yom i dusić jeszcze przez ok. 1 min mieszając przy tym, tak żeby wszystkie składniki się ze sobą połączyły. Dodać rosół, mleczko kokosowe oraz pokrojonego ziemniaka a następnie całość zagotować. Przykręcić ogień i dusić przez ok. 20min, tak żeby warzywa stały się miekkie. Zmiksować.
Kurczaka pokroić na wąskie paseczki i smażyć na reszcie masła przez jakieś 5min. Posypać nim zupę.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz